Moje przepisy

Rosół bez mięsa

20 października 2020
1 gwiazdka2 gwiazdki2 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek 3,67
Loading...



czas: 30 minut plus 3 gotowania

ilość: 5 litrów

poziom trudności: łatwe

  • 4 marchewki – mogą być z natką
  • 4 pietruszki korzeń
  • duży seler
  • 2 cebule
  • 5 ząbków czosnku
  • 5 gałązek naci selera
  • natka pietruszki
  • 5 suszonych grzybów
  • 2 gwiazdki anyżu
  • 10 goździków
  • łyżeczka nasion kolendry
  • 5 liści laurowych
  • 10 ziaren ziela angielskiego
  • mała papryczka chili
  • 3-5 cm kawałek świeżej kurkumy
  • 3-5 cm kawałek świeżego imbiru
  • pieprz, sól do smaku
  • 3 łyżeczki sosu sojowego
  • 3 łyżeczki dobrej oliwy lub oleju

 

  1. Jarski, bo doskonałość warzyw niosła obietnicę wystarczającej wyrazistości. By nie pozbawiać ich urody, jarzyny – dobrze wykąpane wcześniej w ciepłej wodzie – gotowałam ze skórką. Rosół pyrkał przykryty ponad 3 godziny i wyszedł treściwy, ze szlachetną głębią.
  2. Cebulę, 1 marchewkę, 1 pietruszkę i pół selera oraz 2 ząbki czosnku umyj, przekrój na pół, ułóż na blaszce do pieczenia. Piekarnik nagrzej do 200 stopni (warto przy okazji upiec inne rzeczy, żeby nie marnować energii).
  3. Włóż naczynie z warzywami na najwyższą kratkę i piecz 10 -15 minut, aż się zarumienią.
  4. Pozostałe warzywa umyj i niedobrane wrzuć do garnka. Gdy są duże, warto je przekroić. Do garnka dorzuć podpieczone składniki, zioła, przyprawy (bez sosu sojowego i oliwy) oraz suszone grzyby.
  5. Zetrzyj imbir i kurkumę. Zalej zimną wodą. Przykryj i zagotuj. Gdy rosół zacznie mocno wrzeć, zmniejsz ogień i na niewielkim gotuj go – wciąż pod przykryciem około 3 godzin.
  6. Po tym czasie przecedź, dodaj oliwę i sos sojowy. Ponownie zagotuj.
  7. Rosół można mrozić, wekować, robić z niego kostki bulionowe. Niczego mu nie brakuje. Przekonaj się zresztą sama.

Przyłącz się do konwersacji

2 komentarze

  1. Zapisałam, w tym tygodniu zrobię (warzywa mi świadkiem!!) muszę tylko w „mieście” kupić świeżą kurkumę, pozostałe składniki mam. Dodam lubczyku, co? mogę bo go uwielbiam. Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Skomentuj Barbara Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.