To moja odpowiedź na pytanie, co dobrego każdy może zrobić dla planety. Drobny gest w masowej skali dużo zmienia. Zobaczcie:

7 milionów jednorazowych kubków zużywa się każdego dnia na świecie

8,5 miliona kubków jednorazowych trafia co roku do polskich śmietników

Kubki są wodoodporne, bo papier z którego je wykonano nasyca się polietylenem. W procesie recyklingu należy go oddzielić, ale to nieopłacane, więc kubków się nie odzyskuje.

1 kubek wielorazowy zastępuje 500 jednorazowych.

Polecam jednorazową inwestycję w dobrej jakości butelkę czy termos.

Idealny kubek:

1. Najlepiej ze stalowym wnętrzem, te z tworzywa nie trzymają temperatury.
2. Trzeba zwrócić uwagę na szczelność – mój ma podwójne zabezpieczenia, co sprawia, że nawet, jak funduję mu akrobacje w torebce – nic się z niego nie wylewa.
3. Dziubek – wbrew pozorom – istotna sprawa – dobrze jest sprawdzić, czy wygodnie pije się z wybranego kubka – nic nie ścieka po bokach i czy łatwo można umyć jego zakrętkę lub pokrywkę.
4. Bez BPA – szukajcie na opakowaniu symbolu BPA FREE. Bisfenol to związek chemiczny, który pojawia się w tworzywach i nie jest przyjazny dla naszego zdrowia.Lepiej go unikać – na dnie butelki, czy kubka znajdziecie opis z czego są zrobione. Najtańsze z sieciowych sklepów często mają w składzie BPA i nie powinny mieć kontaktu z żywnością.
5. Rozmiar – ma znaczenie. Litrowy kubek to przesada. Ciężki i nieporęczny. Najbardziej praktyczny jest 350-500 ml.
6. Kubki składane – Stojo Polska pokochałam od pierwszego użycia. Ich posiadanie kończy wymówkę, że brakuje przestrzeni na kubek kopertówce. Po złożeniu kubek ma zaledwie 3 cm. Jest trwały, szybko się myje, nie przenosi zapachów, zrobiony z materiałów nadających się do recyklingu. Nie trzyma długo temperatury – to rozwiązanie na szybka kawę na wynos.
7. Kubki ceramiczne i szklane są ciężkie, choć ładnie wyglądają. Szczelność słaba, nie utrzymują też temperatury. Do postawienia na biurku w pracy.