Moje przepisy
czas: 60 minut
ilość: 10 kawałków
poziom trudności: łatwe
- 2 szklanki mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody
- dojrzały banan
- kilka miękkich śliwek
- pół szklanki suszonej żurawiny
- garść posiekanych orzechów
- 1,5 łyżeczki przyprawy do piernika
- jajko
- 100 g masła lub oleju
- Wymieszane niepozornie widelcem ciasto z resztek totalnych. Wróciłam do domu po wyjazdowym tygodniu i intuicyjne zabrałam się za łączenie sierot, jakie zgromadziły się w lodówce oraz wokół niej. Jednym ze skutków tych porządków jest jesienne ciasto.
- Puszyste, wilgotne, pachnące intensywnością korzennych przypraw. Bez cukru, bo całkiem sprawnie zastąpiły go miękkie, zmarszczone śliwki i dojrzały banan, jaki leżał samotnie na parapecie. Dorzuciłam też żurawinę i te składniki sprawiły, że słodyczy jest w cieście akurat.
- Takie rozwiązanie na zagospodarowanie resztek podrzuciły śliwki. Widok kilku miękkich owoców zostawionych na talerzyku był początkiem napisania ciągu dalszego scenariusza. Najpierw chciałam je zmiksować w koktajlu z kawą – co też polecam, ale zbierane kolejno pojedyncze dodatki kreowały przepis większego wyzwania.
- I bardzo dobrze, bo dzięki ratowaniu resztek, dzień rozpoczynam znamienicie. Z frajdą olbrzymią, że z tego, co było krok przed śmietnikiem udało mi się skomponować całkiem przednie ciasto. Wystarczyło tylko zmienić perspektywę i dotrzeć potencjał w tym, co brzydkie i pomarszczone. Takie rzeczy, jak widać potrafią się spektakularnie odwdzięczyć. Zajrzycie do swoich lodówek, szczególnie przed weekendowymi zakupami. Wykorzystajcie resztki. Warto podjąć wyzwanie, co Wy na to?
- Śliwki kroimy w małe kostki, banana rozdrabniamy widelcem.
- Masło rozpuszczamy, gdy przestygnie mieszamy z rozbitym jajkiem.
- Mąkę łączymy z sodą i proszkiem, potem wlewamy masło, na końcu pozostałe dodatki, mieszamy.
- Tortownicę (22cm) smarujemy masłem, wylewamy ciasto i pieczmy w nagrzanym do 180 piekarniku przez 55 minut.
Zobacz również inne moje przepisy
Dodaj komentarz
Zainspirowałem się tym przepisem i niestety ciasto mi zupełnie nie wyszło. Wszystko było jak w przepisie ale śliwki z zamrażarki.
Ale śliwki były rozmrożone i odsączone?