Tłusty czwartek oprócz rozpusty generuje też sporo białek. Klasyczne drożdżowe rumiane pączki i faworki wymagają jedynie żółtek. Białka nie muszą się zmarnować. Potrafią całkiem zgrabnie odnaleźć się w innych propozycjach. Nie wymagają zbyt wielu dodatków do towarzystwa. Zerknijcie więc na moje sugestie i wykorzystajcie potencjał białek.

Gruszkowy lodowy mus

Ubij białka na sztywną pianę, dodaj startą na drobnych oczkach mus i zamroź.

Omlet

Ubij białka na sztywno ze szczyptą soli. Dodaj posiekane zioła. Usmaż omlet na rozgrzanym maśle.

Koszyczki kokosowe

6 białek wymieszaj z 200 g wiórków kokosowych. Masą wylep posmarowane olejem dno i boki foremek do babeczek. Wstaw je do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piecz przez 15 minut. Zimne wypełnij konfiturą, owocami, ubitą śmietaną

Bezy

Białka ubij ze szczyptą soli, a gdy będą sztywne, dodaj powoli cukier (50 g na 1 białko) i ubijaj aż cukier połączy się z pianą. Potem dodaj 1 łyżkę mąki ziemniaczanej i łyżeczkę soku z cytryny. Małą łyżeczką lub łyżką do lodów wykładaj na blaszkę małe bezy. Wstaw je do piekarnika nagrzanego do 110 stopni i susz przez 1 h.

Tort bezowy

Beza bez względu na okoliczności, nigdy nie zawiedzie. Dobrze skrojona, w  domowej wersji robi wrażenie. Achy i ochy wykrzykiwane nieśmiało nawet przez tych, co niby nie lubią słodyczy – gwarantowane.  Sekretów udanej kreacji jest kilka. Jeśli je zapamiętacie, beza się uda na pewno. Przepis w linku poniżej:

👉 Jak upiec bezę idealną krok po kroku

Migdałowe ciastka

3 białka ubij na sztywną pianę, a potem dodaj 200 g cukru pudru i 350 g zmielonych migdałów. Zagnieć ciasto, rozwałkuj je, posyp cukrem pudrem i wykrawaj z małe prostokąty. Każdy wyłóż na blachę do pieczenia. Wstaw formę do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piecz ciastka przez 10 minut.