Moje przepisy

Konfitura z bzu lilaka

17 maja 2020
1 gwiazdka2 gwiazdki2 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek 4,00
Loading...

Lilak to ten fioletowy czy różowy bez, który w maju pachnie obłędnie i przypomina, że lato za rogiem. A do tego idealnie pasuje do idei wykorzystywania tego co mamy w najbliższym sąsiedztwie oraz zero waste. Wciąż budzi zdziwienie fakt, że jego kwiaty można jeść, robić z nich napary, herbaty, dodawać do ciast. Odkryłam kilka lat temu tę wiedzę w starej książce poświęconej mocy jadalnych roślin i rozpoczęłam eksperymenty.

Na początek polecam wygotować z nich konfiturę, bo pokazuje wyborny potencjał bzu. Jest słodka, gęsta i zimą będzie wyśmienicie zanurzać się w herbacie. Bez nie tylko smakuje, ale i wspiera odporność, łagodzi ból gardła, ułatwia oddychanie w czasie przeziębienia.

Jak działa bez lilak?

🎯 radzi sobie zapaleniem spojówek, workami i opuchnięciami pod oczami;

🎯 pomaga w stanach zapalenia jamy ustnej, ujarzmia afty;

🎯 przynosi ulgę w chorobach jelit i problemach z hemoroidami;

🎯 ułatwia walkę trądzikiem różowatym i przebarwieniami skórnymi;

🎯 przyspiesza gojenie ran;

🎯 herbaty i napary łagodzą bóle żołądka.

Przepis na konfiturę z bzu lilaka

Przepis na konfiturę z bzu (na 4-5 małych słoików)

👉 4 szklanki kwiatów bzu

👉 3 szklanki gorącej wody

👉 1,5 szklanki cukru trzcinowego (można użyć ksylitolu)

👉 2,5 łyżeczki pektyny lub agaru 

👉 sok z 1 pomarańczy

👉 pół łyżeczki cynamonu

1. Kwiaty odrywam od liści i gałązek.

2. Wkładam do garnka i zalewam gorącą, przegotowaną wodą.

3. Przykrywam i zostawiam na 12 godzin.

4. Potem przecedzam intensywny płyn, który powstał z kwiatów, dobrze je odsączam. Płyn przelewam ponownie do garnka, dodaję cukier, pektynę, cynamon i gotuję na małym ogniu przez 30-40 minut. Pod koniec dodaję sok z pomarańczy. 

5. Gorącą konfiturę przelewam do wyparzonych słoików. Dobrze je zakręcam. Ustawiam do góry dnem o zostawiam do całkowitego ostygnięcia.

Konfitura z bzu lilaka

Co jeszcze można zrobić z kwiatów bzu?

Herbata z bzu

Wystarczy kwiaty oderwać od gałązek i przełożyć do słoika czy miski. Po 24 godzinach, gdy stracą kolor, trzeba wysypać je na tackę i wysuszyć na słońcu. Bezowy susz najlepiej przechowuje się w ciemnym słoiku lub puszce. Zaparzam, jak zwykłą herbatę. Można go dodawać także do aromatyzowania ciast.

Napar

👉 2 szklanki kwiatów bzu

👉 łyżka miodu

👉 sok z cytryny

1. Kwiaty przekładam do litrowej karafki i zalewam gorącą wodą (około 80 stopni).

2. Zostawiam na 15 minut do nasączania. Potem przecedzam, doprawiam miodem i sokiem z cytryny.

3. Można dolać nieco gorącej wody, by napar był ciepły.

Okład na opuchnięte oczy

👉 3 łyżki kwiatów bzu

👉 kawałek gazy

👉 pół szklanki gorącej wody

1.Kwiaty bzu przekładam do miseczki i zalewam wodą.

2. Zostawiam na 5 minut do nasiąknięcia.

3. Potem mokre kwiaty zawijam w gazę i okład układam na zmęczonych powiekach. Warto poleżeć z nim co najmniej 20 minut.

Pamiętajcie, by bez lilak wykorzystać szybko, bo za chwilę po kolorowych kwiatach nie będzie śladu. Pojawi się za to czarny i też będzie można z nim eksperymentować.

Przyłącz się do konwersacji

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.