Moje przepisy
Masło orzechowe. Kremowe, naturalne, bez nadmiaru dodatków. Zdrowe i sycące. Idealne dla dorosłych i dzieci. Najlepsze do zrobienia w domu. Wystarczy mieć sprawny blender i 5 wolnych minut.
Masło orzechowe zaczęłam robić dobrych kilka lat temu, bo skład tego, które widziałam na sklepowych półkach pozostawiał wiele do życzenia. Olej palmowy, cukier, dużo soli. Tymczasem w najzwyklejszej wersji orzechy nie potrzebują żadnego towarzystwa. Cierpliwie rozdrabiane blenderem będą wystarczająco kremowe.
Najlepsze masło jest z orzechów arachidowych, które należą do roślin strączkowych i mają mnóstwo białka. Kilka łyżeczek syci na długo i dostarcza organizmowi pakiet witamin. Wyrazisty krem powstaje też z orzechów włoskich, znacznie łagodniejszy smak ma masło migdałowe. Kręcę je na potęgę, smaruję nimi dziecięce kanapki, naleśniki, dodaję do ciast, deserów, doprawiam nimi sałatkowe sosy, zupy.
Dlaczego warto jeść masło orzechowe?
👉 Oprócz białka masło zapewnia nam dostawę witamin i minerałów E, witamin z grupy B, magnezu, wapnia potasu czy fosforu.
👉 To doskonałe źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych, które dobrze wpływają na nasz układ krążenia
👉 Ma cenny błonnik, który wspiera pracę jelit i przemianę materii
👉 Dzięki niskiemu indeksowi glikemicznemu nie podnosi gwałtownie poziomu cukru we krwi
Mam je niemal zawsze w lodówce, bo jest jednym z tych pewniaków ratujących w potrzebie. Czasem eksperymentuję z dodatkami. Dorzucam do gotowego kremu miód, mak, kakao, kawę, wanilię, cynamon, suszone truskawki albo werbenę. Próbowałam też z chili, ale nie podbiło rodzinnych kubków smakowych. Lubię, gdy wyczuwalne są drobne kawałki orzechów, więc nie rozdrabniam kremu do końca.
Dziś rano zrobiłam wersję z daktylami i suszoną skórką pomarańczy. Wyszła pierwszorzędnie, akurat do śniadaniowych racuchów.
Zostawiam przepis na wersję podstawową i namawiam do wykorzystania. Zaoszczędzicie pieniądze i zdrowie. Zyskacie pewność, że karmicie się doskonale.
PRZEPIS:
👉 Masło orzechowe 1, 5 szklanki orzechów przesyp do naczynia blendera i miksuj powoli. Orzechy będą rozpadały się na mniejsze kawałki i zmieniały w kremową masę. Jeśli masz blender słabej mocy – rób przerwy, by go nie spalić. Możesz też dodać łyżeczkę oleju orzechowego lub oliwy.
👉 Masło daktylowe: Pół szklanki suszonych daktyli zalej gorącą wodą. Zostaw na pół godziny. Do blendera przełóż szklankę orzechów włoskich i daktyle. Wlej wodę, w której się moczyły. Rozdrabniaj wszystkie składniki do czasu aż powstanie gęsty krem. Dodaj łyżeczkę suszonej skórki pomarańczy i szczyptę cynamonu. Wymieszaj.
Masło orzechowe może być przechowywane także poza lodówką, w chłodnej szafce. Wtedy zawsze jest kremowe. To w lodówce na początku może być twarde. Akurat takie lubię, więc trzymam w zimnie. Jeśli z masła przełożonego do słoika oddzieli się tłuszcz – nic się nie dzieje, wystarczy przed jedzeniem je dobrze wymieszać.
I na koniec ostrzeżenie – masło orzechowe jest kaloryczne. 100 gram = 600 kalorii.
Wspaniałe przepisy, pięknej i mądrej kobiety