czas: 10 minut

ilość: 2 porcje

poziom trudności: łatwe

• czerstwe pieczywo
• mleko
• cukier
• cynamon

1. Karmiono nimi kobiety w połogu, bo chleb namoczony w mleku i obtoczony w cukrze z cynamonem wspomagał laktację. Teraz pojawia się bez obiekcji w restauracyjnym menu w deserowym ujęciu. Sos na bazie porto dodaje mu szlachetności i sprawia, że deser śmiało staje w konkury z innymi propozycjami.
2. Byłam na Wyspach Zielonego Przylądka, dawnej portugalskiej kolonii, więc kuchnia tutaj mocno osadzona jest w politycznej historii. Podglądałam przepisy na niemarnowanie jedzenia – i patrzę apetycznie, jak chleb wykorzystywany jest w rozmaitych wariantach.
3. Oprócz słodkich cynamonowych grzanek nazywanych tez rabanadas, czerstwe kromki trafią do zupy. Migas ma południowy rodowód i powstaje z namoczonego w wodzie pieczywa, które potem trafia na rozgrzaną oliwę z czosnkiem i solą. W razie potrzeby można jej dodać animuszu kawałkami mięsa albo chorizo. Zupę zjada się w towarzystwie świeżych owoców – winogron czy melona. W czasie Bożego Narodzenia serwuje się ją z dorszem.
4. Starty drobno suchy chleb jest chrupiącą dekoracją grillowanych warzyw, wypełnia tez wnętrze muszli z owocami morza. Zanurzone w klejącym się słodkością ponczu drobne bułki zmieniają się w kolejny deser. Taki do podjadania z sałatką owocową albo konfiturą. Czekolada też jest wskazanym kompanem.
5. Dużo czerstwego pieczywa jest tutaj rozmaitych wariantach. Zamiast do śmietnika trafia na talerz i nikomu to nie przeszkadza. Znika w tym nowym wydaniu i to jest najlepsze rozwiązanie w sprawie niemarnowania. Warto z niego czerpać. Szczególnie po zakupach, gdzie pewnie w torbach z piekarni chleb przyniesiony zostanie w nadmiarze.
6. Kromki chleba moczymy w mleku z rozbełtanym jajkiem. Delikatnie odsączamy i smażymy na gorącym oleju. Ciepłe obtaczamy w cukrze z cynamonem. Kieliszek porto podgrzewamy z połowa szklanki wody, skórką pomarańczy i 2 łyżkami miodu. W gorącym sosie moczymy chrupkie grzanki.